niedziela, 17 lipca 2011

Rozdział III .

        Mina Dusi , gdy o wszystkim jej opowiedziałam była wprost przerażająca . Najpierw zaczęła mnie przytulać , a później płakała . W sumie to ja płakałam razem z nią . Nie wiedziałam co mam zrobić . Zostałam u niej na noc . Ale wiedziałam doskonale , że będzie to tylko jedna noc , ponieważ mama zacznie mnie w końcu szukać , a nie miałam ochoty wracać do tego całego syfu .
        Noc minęła baardzo szybko . Ciągle rozmawiałyśmy . Dzień również jakoś zleciał . Wieczorem poszłyśmy na imprezę do znajomych . Ciągle piłam i tańczyłam . Chciałam chnociaż na chwilę odciąć się od tego wszystkiego , a gdy byłam trzeźwa po prostu nie potrafiłam ... W pewnym momencie zaczełam tańczyć z Karolem - chłopakiem , którego trochę już znałam , był on kuzynem mojego dobrego kolegi . Resztę imprezy spędziliśmy razem . Ciągle siedząc , tanćząc lub pijąc . Byłam już trochę zmęczona Karol również . - - O której masz być w domu ?
- W sumie to nie wracam do domu .
- A to czemu ?
- Właściwie to uciekłam z domu .
- I gdzie teraz mieszkasz ?
- Gdzie się da ...
- A dzisiaj gdzie śpisz ?
- Nie mam pojęcia .
- No , wiesz ja mieszkam sam ... Może chciałabyś u mnie zostać ?
- No sama nie wiem ...
- Z mojej strony masz zapewnioną nietykalność ...
- No jeżeli nie jest to dla Ciebie problem , to byłoby fajnie .
- Będzie mi bardzo miło . To co idziemy ?
- Okej ;]
        Po jakimś czasie dotarliśmy do domu Karola . Poszłam się wykąpać , Karol pościelił mi łóżko ... Położył się obok mnie i zaczął mnie delikatnie całować ... Po chwili odepchnęłam go i powiedziałam , że nie moge i , że coś przecież mi obiecał . Odsunął się ode mnie i oboje zasneliśmy ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz